Pełny sezon w zawodowym tenisie to ogromny wysiłek dla wszystkich startujących. Same starty i treningi są oczywiście męczące, ale wydaje się, że najbardziej wymagającą rzeczą dla zawodniczek są ciągłe podróże. Rywalizacja odbywa się przecież na kilku kontynentach, a to oznacza, że tenisistki nie mają zbyt wiele czasu na oderwanie się od tych zawodów. Może to też być uciążliwe psychicznie, ponieważ startom towarzyszy ciągła presja. Gra jest jednak warta świeczki, dlatego że zarobki dla czołowych zawodniczek świata są na bardzo wysokim poziomie.
Ranking WTA
WTA to organizacja, która zarządza zawodowym tenisem kobiet. Została założona w 1973 roku przez Billie Jean King, legendarną tenisistkę, która walczyła o równouprawnienie w sporcie. Ranking WTA to system na podstawie którego klasyfikowane są zawodniczki. Dzięki niemu tenisistki są dopasowane poprzez ilość zdobytych punktów przez swoje starty. Na skutek czego zajmują odpowiednie pozycje i poprzez nie są rozstawiane w drabinkach turniejowych. Im bardziej prestiżowe zawody, tym więcej punktów do zdobycia. Dorobek punktowy uzyskany w starszych turniejach z czasem traci na ważności. Jest on aktualizowany co tydzień na podstawie rezultatów z ostatnich 52 tygodni. Tenisistki bardzo poważnie traktują ten ranking, bo pełni on kluczową rolę w możliwości oceniania ich karier.
Lista liderek najdłużej zajmujących miejsce numer jeden
Zawodniczek, które są na szczycie listy wszechczasów jest całkiem sporo. Niekwestionowaną liderką jest Niemka Steffi Graf, która przez 377 tygodni piastowała zaszczytne pierwsze miejsce w rankingu WTA. Drugie miejsce w tej klasyfikacji należy do Martiny Navratilovej. Zawodniczka była na szczycie listy najlepszych tenisistek przez 332 tygodnie. Ostatnie miejsce na podium należy do Sereny Williams, która była na topie przez 319 tygodni. Na kolejnych miejscach możemy znaleźć takie zawodniczki jak: Chris Evert (260 tygodni), Martina Hingis (209 tygodni), czy Monica Seles (178 tygodni).
Aryna Sabalenka – liderka
Aryna Sabalenka zajmuje pierwsze miejsce w rankingu WTA. Uzyskała to swoją świetną grą, ale również tym, że Iga Świątek nie startowała przez kilka tygodni ze względu na podejrzenie stosowania nielegalnej substancji. Nie zmienia to jednak faktu, że Sabalenka już od kilku sezonów plasowała się w czołówce światowej i wygrywała najważniejsze turnieje. Znana jest przede wszystkim z mocnego serwisu i intensywności gry. Posiada sporą charyzmę co uwidacznia się podczas jej spotkań, gdzie często pokazuje swoje emocje. Co ciekawe, nie zapowiadała się na wielki talent w wieku juniorskim, ale cechowały ją takie cechy jak upór i determinacja, które ostatecznie doprowadziły ją na sam szczyt rankingu.
Iga Świątek
Iga Świątek bardzo szybko zameldowała się w czołówce światowej. Ma za sobą wiele sukcesów w turniejach wielkoszlemowych, gdzie na przykład czterokrotnie triumfowała w prestiżowym French Open. Była najlepsza również w US Open. Jest wszechstronną tenisistką, która potrafi narzucić intensywne tempo gry. Najlepsze rezultaty do tej pory osiągała na kortach ziemnych. Jest profesjonalistką, która unika skandali. Sprawia wrażenie skromnej osoby, która nie wywyższa się wśród innych, pomimo imponujących osiągnięć.
Coco Gauff
Coco Gauff to amerykańska tenisistka, która spory rozgłos zyskała już w młodym wieku. Imponowała już swoją formą jako juniorka. Jest uważana za atletyczną i szybką zawodniczkę, co pozwala jej na efektywną grę na różnych nawierzchniach. Dysponuje szeregiem zalet na korcie między innymi ma mocny serwis, dobrą umiejętność gry przy siatce i bardzo dobre uderzenia z głębi kortu. Pomimo młodego wieku bardzo mocno angażuje się w sprawy społeczne i charakteryzuje się dojrzałą postawą na korcie i poza nim. Przez wielu uważana jest jako wzór do naśladowania dla młodych sportowców.
Kto jeszcze liczy się w 2025 roku?
Poza trójką najlepszych zawodniczek tego sezonu imponującą formę prezentują również inne tenisistki ze światowej czołówki. Wśród nich znajdziemy takie nazwiska jak: Jessica Pegula, Madison Keys, Mirra Andriejewa, Jasmine Paolini, Jelena Rybakina czy Qinwen Zheng. Jeśli chodzi o inne reprezentantki Polski, które są klasyfikowane, to w tym sezonie nieźle radzą sobie Magdalena Fręch i Magda Linette. Na razie troszkę poniżej oczekiwań spisuje się Maja Chwalińska, ale nasza reprezentanta ma spory potencjał, który z czasem powinna zaprezentować tenisowemu światu. Jeśli chodzi o rozstrzygnięcia na samym szczycie rankingu, to wydaje się, że doścignięcie Sabalenki może być już niemożliwe. Polka traci sporo punktów do liderki rankingu. W czołówce wiele jeszcze może się zmienić i każda zawodniczka może sporo awansować. Każdy turniej obfituje również w niespodzianki. Raz jest finał, innym razem ćwierćfinał albo nawet pierwsza runda. Bardzo atrakcyjnych zawodów nie brakuje. Jest Wimbledon, Indian Wells, Australian Open, czy US Open. Kibic może być zadowolony z takiego rozwoju sytuacji. Podobnie rzecz się ma również w rankingu ATP, gdzie interesujących rywalizacji jest co niemiara.
