We współczesnym futbolu z ruchów transferowych zrobiono wielki show. W ostatnich dniach okienka transferowego wiele stacji telewizyjnych przeprowadza relacje na żywo ze wszystkich zmian klubowych w danych ligach. Sprzedaż i kupno nowego piłkarza stało się normą i trudno znaleźć drużyny, które nie dokonują żadnych roszad w składzie. Są one pożądane przez kibiców, wymuszane przez trenerów oraz realizowane przez dyrektorów sportowych. To w główniej mierze na skutek tego, kogo uda im się sprzedać, a kogo kupić-to od tego zależy ocena ich pracy. Zmiany klubów przez piłkarzy to dzisiaj bardzo ważny aspekt futbolu.
Kulisy transferów piłkarskich
Transferowe kulisy są często bardzo skomplikowane. Każda zmiana klubu przez zawodnika wynika z czegoś innego. Jeden chce zmienić otoczenie, inny pragnie zarabiać większe pieniądze, a jeszcze kolejny potrzebuje nowych wyzwań. Transferem, który zapoczątkował erę rosnących kwot był Willie Groves. Ten przełomowy transfer miał miejsce w 1893 roku kiedy zmieniał West Bromich Albion na Aston Villę. Kwota odstępnego wynosiła ponad 100 funtów. I choć dzisiaj ta transakcja wydaje się być śmieszna, to był to znaczący krok w profesjonalizacji piłki nożnej. Niesłychaną historią jest saga transferowa związana z przyjściem Alfredo Di Stéfano do Realu Madryt. Napastnik w wyniku strajku w argentyńskiej lidze przeniósł się do kolumbijskiego klubu Millonarios FC. FC Barcelona podpisała transfer zawodnika z River Plate, z kolei Real Madryt dogadał się z Kolumbijczykami. Jako, że żadna ze stron nie chciała ustąpić, to ustalono, że piłkarz miał grać na przemian w obu klubach przez cztery lata. Ostatecznie jednak „Duma Katalonii” odsprzedała prawa do zawodnika „Królewskim”. Kolejnym niesamowitym transferem było przejście legendarnego Brazylijczyka Pele do drużyny New York Cosmos. Sytuacja była tym bardziej ciekawa, że w momencie ogłoszenia jego nowego klubu był on już od jakiegoś czasu na piłkarskiej emeryturze. Głównym celem transferu Pelégo była popularyzacja piłki nożnej w Stanach Zjednoczonych.
Gianluca di Marzio – Grand Hotel Calciomercato
Gianluca Di Marzo to znany piłkarski dziennikarz i specjalista od transferów. Jeśli on potwierdzi publicznie jakąś zmianę klubu lub nawet zainteresowanie angażem piłkarza przez konkretną drużynę, to oznacza, że tak prawdopodobnie jest. Napisał on nawet książkę na ten temat, dzięki której można poznać kulisy największych transferów świata i nie tylko. Jak pisał w zapowiedzi tej książki wydawca: „Dlaczego Robert Lewandowski nie trafił do Genoi? Czy Leo Messi był blisko przeprowadzki do Londynu? Co wspólnego ma córka prezydenta Romy z Francesco Tottim i jego potencjalnym transferem do Realu Madryt? Czy Luis Figo mógł zostać legendą Juventusu?” Dzięki tej książce zrozumiesz specyfikę rynku transferowego. To pokazuje, że kulisy świata futbolu dla osób nim zainteresowanych to fascynująca lektura.
Negocjacje Bosmana
Sprawa Jeana-Marca Bosmana na zawsze zmieniła podejście do umów pomiędzy piłkarzem, a klubem oraz jego zobowiązań po skończonym kontrakcie. Wszystko miało początek w momencie kiedy Jean-Marc Bosman chciał zmienić barwy klubowe z RFC Liège na US Dunkerque. Belgijski klub zarządał wówczas opłaty od Francuzów, której oni nie byli w stanie pokryć. Piłkarz zawiedziony tym obrotem spraw zaskarżył tę decyzję, argumentując, że narusza ona jego prawo do swobodnego przemieszczania się w ramach Unii Europejskiej. Co ciekawe, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyznał mu rację. Od tego czasu wszystkim zawodnikom, którym wygasły kontrakty przysługuje prawo do swobodnej zmiany barw klubowych. Dzięki temu piłkarze mogą negocjować większe kontrakty dla siebie, ponieważ ich nowemu klubowi odchodzi spora kwota, jaką trzeba zapłacić, kiedy piłkarz byłby związany umową.
Szał transferowy
Marketingowy potencjał kupowania piłkarzy wykorzystał Florentino Perez. Kiedy w 2000 roku ubiegał się o stanowisko prezesa Realu Madryt, to jedną z jego obietnic było to, że zakontraktuje ówczesną gwiazdę FC Barcelony – Luisa Figo. Udało mu się do tego doprowadzić. Ten transfer zapoczątkował erę „Galácticos”. Perez postanowił sprowadzić do „Królewskich” najlepszych wówczas piłkarzy na świecie. Wśród nich znaleźli się tacy zawodnicy jak: Ronaldo, Zinedine Zidane, David Beckham czy Michael Owen. Wykorzystał wówczas rynek transferowy, jako główny element swojej polityki. A oprócz tego potrafił skupić na swoich działaniach uwagę sportowych mediów całego świata.
Najlepszy piłkarz świata podpisał kontrakt na serwetce
Gdy młody Leo Messi miał jedenaście lat zdiagnozowano u niego karłowatość przysadkową. Na jego leczenie nie było wówczas stać ówczesnego klubu zawodnika – Newell’s Old Boys, ani jego rodziny. Jego ojciec wiedział jednak, że syn był już obserwowany przez zespół Barcelony. Zdecydowali się oni wówczas zaryzykować i podpisać umowę. Stało się tak dlatego, że ówczesny dyrektor sportowy Barcelony, Carles Rexach był zachwycony umiejętnościami młodego gracza. Na spotkaniu z ojcem Messiego w obawie o ubiegnięcie przez konkurencję poprosił kelnera o chusteczkę i na niej podpisał odręczny kontrakt. Jako ciekawostkę trzeba dodać, że ta serwetka została wystawiona na aukcję w 2024 roku.
