Podsumowanie sezonu NBA 2024/2025 – co się wydarzyło do tej pory?

Jakie były najważniejsze wydarzenia w sezonie regularnym NBA 2024/25?

Sezon NBA wchodzi powoli w decydującą fazę. Jak zwykle podczas jego trwania mają miejsce niesamowite emocje, fantastyczne zagrania i tysiące kibiców na trybunach, którzy podziwiają najlepszych zawodników świata. Jeśli ktoś jest fanem koszykówki to nie może być rozczarowany tym, co mógł dotychczas oglądać. Liga otworzyła się na wielu najlepszych koszykarzy spoza USA. Dzięki temu styl gry jest różnorodny i kibice mogą podziwiać zagrania nie tak popularnie i znane jak wcześniej. To dodatkowo przyciąga jeszcze większą widownię z tych krajów, które mają swoich reprezentantów w najlepszej lidze na świecie.

Terminarz NBA

Start sezonu regularnego miał miejsce 22 października 2024 i trwał do 13 kwietnia 2025 roku. Turniej play-in odbywa się w dniach: 15-18 kwietnia 2025. Rozpoczęcie play-offów zaplanowano na 19 kwietnia 2025. Start finałów NBA ma odbyć się 5 czerwca 2025. Już sam ten harmonogram pokazuje, że zawodnicy muszą być bardzo dobrze przygotowani fizycznie, ale również mentalnie. Przecież przy tak dużej ilości gier może przytrafić się moment załamania lub małej wiary we własne możliwości. Mogą wystąpić również problemy z motywacją, z tego powodu praca z psychologiem sportowym jest zwykle na porządku dziennym. Zawodnicy muszą też świetnie orientować się w zasadach, jakie dotyczą odpowiedniej regeneracji organizmu. Jedną z najważniejszych jest zdrowy i długi sen. Bez tego bardziej doświadczony gracz nie będzie w stanie zaprezentować pełni swoich możliwości.

Mecze NBA – podsumowanie

Liderem Konferencji Wschodniej została drużyna Cleveland Cavaliers z bardzo dobrym bilansem. Drugie miejsce dla Boston Celtics, a trzecie dla New York Knicks. Na Zachodzie dosyć niespodziewanie najlepsza okazała się drużyna Oklahoma City Thunder. Na drugiej pozycji był zespół Houston Rockets, a na trzecim miejscu Los Angeles Lakers. Z bardzo słabej strony zaprezentowały się takie drużyny jak San Antonio Spurs, Utah Jazz, Phoenix Suns, Portland Trail Blazers czy Toronto Raptors. Trochę poniżej oczekiwań zagrali Golden State Warriors, Dallas Mavericks i Milwaukee Bucks. Najlepszy strzelec to jak na razie Shai Gilgeous-Alexander z Oklahoma City Thunder. Obserwowano wiele znakomitych rezultatów indywidualnych zanotowanych przez wyróżniających sie graczy z ligi. LeBron James awansował na drugie miejsce na liście wszech czasów pod względem rozegranych meczów w sezonie regularnym, wyprzedzając Kareema Abdul-Jabbara. Bardzo dobrze prezentował się również Nikola Jokić (obecny MVP) z Denver Nuggets, który miał średnią 29.6 punktów, 12.7 zbiórek i 10.2 asyst na mecz. Rewelacyjnie wypadł również Giannis Antetokounmpo z Milwaukee Bucks, który notuje średnio 30.4 punktów i 11.9 zbiórek na mecz. Bardzo dobrze jak na swój wiek wypada również Kevin Durant, który ma średnią punktową powyżej 26 w meczu. Duże zamieszanie medialne towarzyszyło debiutowi takiego koszykarza jak Luka Doncić w Los Angeles Lakers. Na ten temat rozpisały się wszystkie serwisy sportowe na świecie. 

Mistrz NBA – kto faworytem?

Według przewidywań ekspertów do grona głównych kandydatów do zdobycia tytułu mistrzowskiego możemy zaliczyć Oklahoma City Thunder i Boston Celtics. Ci pierwsi zaskoczyli znakomitą formą w sezonie regularnym, a ich zawodnik Shai Gilgeous-Alexander robi furorę w całej lidze. Ci drudzy bronią tytułu i ich głównym atutem jest doświadczony i bardzo szeroki skład. W walce o najważniejsze trofeum nie można lekceważyć Cleveland Cavaliers, którzy wygrali w Konferencji Wschodniej oraz Los Angeles Lakers i Golden State Warriors. Trzeba jednak pamiętać, że są to tylko przewidywania, które mogą rozsypać się jak domek z kart, kiedy któryś z kluczowych graczy dozna kontuzji. Jak ta rywalizacja się zakończy? Przekonamy się już wkrótce.

Wielu zagranicznych graczy trafiło do ligi

Środowisko NBA staje się powoli coraz bardziej międzynarodowe. Łącznie w sezonie 2024/2025 na listach drużyn NBA znalazło się rekordowe 125 zawodników z 43 różnych krajów. To pokazuje, jak bardzo globalną ligą stała się NBA. Poza rodzimymi graczami najwięcej jest reprezentantów Kanady (21), Francji (14), Australii (13), Niemiec (8) i Serbii (6). Po kilku koszykarzy w najlepszej lidze świata mają takie Państwa jak: Nigeria, Hiszpania, Litwa, Grecja, Słowenia, Wielka Brytania, Dominikana, Portoryko i Brazylia. Jedynym Polakiem w lidze jest Jeremy Sochan.

Gwiazdy NBA ciągle przyciągają

Rozgrywki NBA zawsze przyciągają najbardziej ze względu na wielkie gwiazdy, jakie grają na parkiecie najlepszej ligi świata. Tak było w 1992 roku, 2003 roku i 2023 roku. Bez znaczenia. Wielcy sportowcy od zawsze będą kojarzyć się z tymi rozgrywkami. Każdy przecież do dzisiaj pamięta, jaka ekipa stanowiła w latach 90 – tych o sile Chicago Bulls. Ich ówczesny trener Phil Jackson musiał włożyć bardzo wiele pracy w to, aby dopasować do siebie tak wielkie gwiazdy jak Jordan, Pippen czy Rodman. Jego rola polegała bardziej na treningu mentalnym i podejściu do każdego koszykarza osobno i pomaganiu mu w rozwiązywaniu problemów na zewnątrz. Nikt przecież nie musiał ich uczyć, jak prawidłowo wykonać rzut do kosza.

Krzysztof
Krzysztof Kwaśny

W świecie sportu odnajduję inspirację i nieustannie poszukuję nowych historii do opowiedzenia. Jako dziennikarz sportowy, z równym zamiłowaniem relacjonuję zmagania piłkarzy, tenisistów czy koszykarzy. Moja pasja pozwala mi tworzyć różnorodne materiały – od błyskawicznych newsów, przez wnikliwe felietony, po szczere wywiady i emocjonujące relacje. Współpracowałem z takimi redakcjami jak: Polsat Sport, To jest boks, Infosport i Łączynaspasja.