MKS Dąbrowa Górnicza wreszcie zwycięski. Zawodnikom udało się przełamać fatalną serię 12 porażek z rzędu. Dokonali tego za sprawą wygranej rywalizacji z Tauron GTK Gliwice pokonując rywali 107:87. Udany debiut na ławce trenerskiej dąbrowskiego zespołu zaliczył Francuz Jean-Denys Choulet.
MKS rozpoczął pościg za drużynami, które mają na swoim koncie po sześć wygranych. Sami legitymują się w tym momencie bilansem 4-14. Pomimo wygranej ich sytuacja w tabeli jest bardzo trudna. Czy dokonają czegoś niemożliwego?
Na pewno wierzy w to nowy szkoleniowiec: “Byłem szczęśliwy, że mogłem podjąć się tego ogromnego wyzwania, żeby utrzymać ten zespół w lidze. To będzie coś historycznego, będziemy o to walczyć. Kocham koszykówkę, kocham duże wyzwania, a to jest naprawdę ogromne. Nakręćmy kolejną część filmu „Mission Impossible” – dodał żartobliwie.
Na korzyść trenera i samej drużyny może być fakt, że następny mecz rozegrają za trzy tygodnie. Ma to związek z przerwą, jaka będzie teraz w Orlen Basket Lidze ze względu na rozegranie spotkań o Pekao S.A. Puchar Polski oraz mecze reprezentacji Polski.
